Projektowanie biofilne stało się ostatnio bardzo modne, dlatego zaprosiłem do podcastu Magdę i Olę, żeby wyjaśniły nam koncepcję biophilic design. Skąd to się wywodzi i jak budować nowocześnie w zgodzie z naturą.
Zapraszam cię do wysłuchania rozmowy.
Przykład domu zaprojektowanego w zgodzie z naturą
Dla mnie pieknym, prostym i nienachalnym przykładem biofilnego projektowania jest dom-muzeum Jima Thompsona w Bangkoku.
Zespół budynków wybudowano w 1959 r przez amerykańskiego biznesmena, który w Tajlandii produkował tkaniny i eksportował na cały świat. Thompson był z wykształcenia architektem i w swoim domu połączył najlepsze zasady tajskiego budownictwa.
Ogromne wrażenie robi dom który jest obecnie muzeum, a w szczegolności posesja na której się znajduje.
Działka ma jedynie 20 arów i jest usytuowana w centrum Bangkoku, który nie słynie z biofilnych rozwiązań. W Bangkoku króluje beton, oszklone wysokościowce i małe budynki ściśle upakowane jeden przy drugim w biedniejszych dzielnicach.
Jak to zaprojektował Jim
W samym centrum na niewielkiej działce udało się stworzyć niesamowitą enklawę, poprzez staranne zaprojektowanie domu i otoczenia.
W domu Jima odnalazłem następujące elementy projektowania biofilnego:
- duże przeszklenia bez ram które otwierają dom na ogród
- podcienie zabudowane z 3 stron które tworzą schronienie
- oczkow wodne w którym odbija się przeszklona ściana sklepu z wyrobami tekstylnymi marki Jim Thompson
- dłuższa perspektywa jest zaprojektowana w kierunku bramy wejściowej
- ścieżki w ogrodzie prowadzą nieregularnymi łukami, wiją się wśród ogromnych drzew tropikalnych
- dominują kolory natury
Zaraz za ogrodzeniem na sąsiednich działkach stoją wysokie kilkunastopiętrowe wieżowce których zupełnie nie widać będąc w domu czy ogrodzie Jima – dla mnie majstersztyk.
Rok temu osobiście zwiedziałem dom Jima i jestem pod wielkim wrażeniem biorąc pod uwagę, że dom powstał pod koniec lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Założenia projektanta domu i ogrodu przetrwaly 60 lat i pomimo, że okolica na pewno zmieniła się diametralnie, to przebywanie na posesji pozwala się wyciszyć i odpocząć.
Ścieżki, zaułki są tak sprytnie zaprojektowane, że twoim oczom nie ukazuje się cały widok tylko czai się jakaś tajemnica. Potęguje to historia Jima Thompsona, który kilka lat po wybudowaniu domu zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Budynki są wyniesione jedną kondygnację nad ziemią co było spowodowane obawą przed zalaniem w czasie pory deszczowej. Wyniesienie tworzy jednocześnie duże zadaszone przestrzenie otwarte na ogród.
Dom pomalowano na naturalny czerwony kolor, a dachówki wypalane według technologii powszechnej przed wiekami, pięknie się postarzały i przypominają skały spieczone w słońcu.
Dom Jima Thompsona jest wciśnięty z jednej strony pomiędzy ścisłą miejską zabudowę Bangkoku, z drugiej strony otwiera się na kanał Khlong.
Koncepcja domu Jima Thompsona została wymyślona i zrealizowana dużo wcześniej niż opisano filozofię biofilną. Pomimo tego idealnie wpisuje się w koncept projektowania biofilnego, bez niepotrzebnej sztuczności i próby udowodnienia za wszelką cenę, że jesteśmy trendy bo umieściliśmy logo firmy na tle roślin stabilizowanych.
Poniżej przygotowałem dla Ciebie bezpłatny PDF, w którym zebrałem główne zasady projektowania biofilnego.
Zdjęcia domu Jima Thompsona z Wikimedia Common autorstwa Deror_avi:
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Jim_Thompson_House_Bangkok_P1110289.JPG;
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Jim_Thompson_House_Bangkok_P1110293.JPG
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Jim_Thompson_House_Bangkok_P1110282.JPG
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Jim_Thompson_House_Bangkok_P1110291.JPG
Mieszkanie w zgodzie z naturą to coś do czego powinien dążyć każdy człowiek, w końcu sami jesteśmy częścią natury. Niestety większość ludzi musi się zadowolić swoim M3 w bloku na piętrze 😉 Ciekawy wpis, pozdrawiam
Gdyby takie M3 zazielenić, budynek poddać przemyślanej termomodernizacji, zmodernizować wentylację i ogrzewanie, zlikwidować efekt przegrzewania latem? Czyż nie byłoby pięknie??